Okno dachowe
Mamy ostatnie okno czyli dachowe , które czekało od listopada. Zima długa i niebyło jak go założyć . W pokoju odrazu jaśniej .
Mamy ostatnie okno czyli dachowe , które czekało od listopada. Zima długa i niebyło jak go założyć . W pokoju odrazu jaśniej .
U nas konczy elektryk swoje prace, mimo zimy powoli coś robimy. Hydraulik jeszcze z tydzięń zostanie. Dopiero jak ciepło będzie i tynki się nagrzeją zaczniemy tynkowanie. Dlatego mam pytanie czy podpisywaliście jakąs umowę - protokuł z tynkarzami , ąby nie uszkodzili rolet , instalacji , rur czy parapetów . Dużo znajomych twierdzi , że oni nic nie szanują . Proszę o podpowiedz.
Dzis znowu naniosłam zmiany w kuchni . Zlew będzie pod oknem , chociaż projektant twierdzi , że 90% zamówionych zlewów pod oknem ma probem z otwieraniem jednego skrzydła . Mąz się uparł ,że kran musi być idealnie na słupku i nie będzie problemu . ZOBACZYMY .....
Jak siedzi się w studio mebli to niby o wszystkim się pamięta , tylko jak przyjdzie sie do domu to dopiero wizja powraca . Sama wczoraj myślałam o tej kuchence , że napewno tam nie zostanie , ale wolałam podzielić się z Wami i posłuchać opini.
Chciała bym aby czarodziejska wróżka zaprojektował wnętrze i wszystko zrobiła , ale tak się nie da. Tyle decyzji na raz trzeba podjąć i strach czy kasa bedzie dobrze wydana . Wykonczeniówka naprawdę wykańcza .Pozdrawiam.
Kuchnia już zamówiona , mam nadzieję , że będe zadowolona . Mogę nanieśc ewentualnie jakieś zmiany do końca kwietnia , jeśli macie jakieś sugestie bardzo proszę napiszcie .